"Dworczysko nad Hańczą" - Mierkinie

Dworczysko nad Hańczą, zlokalizowane w Mierkinie 9, 16-407 Mierkinie, Polska, to zatrzębienie miejsce idealne dla osób szukających komfortowych warunków wypoczynku. Oferując bogate wyposażenie oraz profesjonalny serwis, Dworczysko nad Hańczą zdobyło sobie łaskotę wśród wielu podróżników. Warto dodać, że jest ono szczególnie przyjazne dla osób zorientowanych na LGBTQ+.

Specjalnością pensjonatu są przestronne pokoje z łazienkami, wspaniały teren, który obejmuje plac zabaw i boisko, a także bliskość jeziora. Pensjonat jest doskonałym miejscem zarówno dla rodzin, jak i dla większych grup. Właściciele, będącymi niezwykle życzliwymi i pomocnym, starają się spełniać potrzeby każdego gościa.

Jednym z głównych zalet Dworczyska nad Hańczą jest wysoka jakość posiłków, które są przygotowywane na miejscu z świeżych, lokalnych produktów. Udogodnieniem jest możliwość ustalenia swoich preferencji gastronomicznych. W pensjonacie można korzystać także z wypożyczalni rowerów, sauna oraz usług agencji turystycznej.

Dworczysko nad Hańczą to miejsce, które gwarantuje niezapomniane chwile i doskonałą organizację wakacji. To miejsce, które pozostaje długo w pamięci każdego, kto tam przebywał. Warto dodać, że średnia ocen wynosi 4.8/5, co świadczy o wysokiej satysfakcji klientów.

Jeśli szukasz miejsca, w którym spędzić niezapomniane wakacje, Dworczysko nad Hańczą jest absolutną rekomendacją. Aby dowiedzieć się więcej, zapraszam do odwiedzenia ich strony internetowej hancza.com.pl lub kontaktując się telefonicznie pod numerem 512299425.

👍 Recenzje dla "Dworczysko nad Hańczą"

Joanna W.

5/5

Piękny pensjonat w cichym,przytulnym miejscu. Pokoje duże z łazienkami. Teren wokół duży, bardzo zielony, z placem zabaw, boiskiem , blisko do jeziora . Pensjonat dla rodzin ale również dla większych grup. Właściciele bardzo życzliwi, pomocni, próbują dogodzić wszystkim. Posiłki pyszne, własnej roboty, mozna uzgodnic swoje preferencje jedzeniowe. My byliśmy grupa 40 osobowa, chwile tam spędzone pozostaną długo w pamieci,a wierzymy,że wrócimy tu nie raz. POLECAMY!!!

Joanna Z.

5/5

Serdecznie polecam 💕
Przemiła właścicielka oraz atmosfera która tam panuje!!
Cicho umiejscowione miejsce,fantastyczne pole do biegania dzieciom, dużo miejsca na odpoczynek! Miejsce na grill i ognisko ! Pokoje standardowe ale czyste i zadbane!
Byliśmy ok tygodnia u Pani Ewy i dziękujemy za oprowadzenie po cudownej plaży która umiejscowiona jest 5 min marszem od zakwaterowania oraz smaczne posiłki jak u „mamy”!!
Wspaniale miejsce na spokojny, rodzinny wypoczynek !

Jacek H.

5/5

Uroczy pensjonat prowadzony przez życzliwych ludzi. Jedzenie bardzo dobre. Wybrałem to miejsce na wycieczkę klasową i nie żałuję. Wjechał na teren wielki autobus na 61 miejsc. Brak sklepu w pobliżu to dla mnie zaletą. Należy pamiętać o robieniu zakupów w trakcie przemieszczania się po Suwalszczyźnie.
Nie było problemu z przygotowaniem pysznych dań wegeteriańskich oraz po uzgodnieniu również dla osoby z dietą bezglutenową. Miejsce godne polecenia i nie należy bać się wyjazdu na Suwalszczyznę. Zasłużone pięć gwiazdek. Jacek IV LO w Toruniu.

Zofia M.

5/5

Miejsce najlepsze z najlepszych ❤️, jedzenie fantastyczne ❤️, gospodarze czarujący ❤️, cisza wokół jeziora i spokój, którego tak brakuje... Dziękuję ❤️❤️❤️

Joseohine J.

1/5

NIE POLECAM. Pokój zarezerwowałyśmy ponad miesiąc przed wyjazdem. Podróż rowerami po Green Velo, więc podstawowym warunkiem były dwa osobne łóżka. Co potwierdził właściciel mailem: "Tak, będą dwa osobne łóżka". Już w trakcie naszej podróży okazało się, że najwidoczniej pojawił się lepszy sort klientów i zostałyśmy przerzucone do pokoju z jednym łóżkiem. Dowiedziałyśmy się o tym zupełnym przypadkiem, dzień przez zakwaterowaniem, bo właściciele nie raczyli się z nami skontaktować telefonicznie. Szczyt bezczelności nastąpił, kiedy po odwołaniu naszej rezerwacji (znalazłyśmy inny nocleg), właścicielka zaczęła wypytywać, u kogo, sugerując, że połowa wsi to jej rodzina. Mogę się domyślać, że miało nas to "przekonać" do wybrania noclegu u niej. Komfort klientów nie jest ważny. Ważne, żeby pani nie straciła. Omijać takich "biznesmenów" szerokim łukiem!

Marian D.

5/5

Serdeczna uprzejmość i uśmiech to cecha gospodarzy. Po spędzeniu tygodnia w ośrodku jestem oczarowany domowym sielskim klimatem. Jestem ogromnie wdzięczny gospodarzom w pomocy organizacji wycieczek jak i w transporcie z PKP Suwałki. Zachęcam wszystkich turystów do odwiedzenia tego ośrodka którzy cenią sobie kuchnie regionalną, która w wykonaniu gospodyni jest wspaniała. Jedno wiem na pewno, że tam wrócę. Z poważaniem, Marek z Kostrzyna.

Filip

4/5

Generalnie bardzo fajne miejsce i polecamy. Z plusów to smaczne śniadania, oszerna wiata na rowery, dużo atrakcji typu plac zabaw dla dzieci i masa leżaków hamaków stolików itp. Z minusów to kiepskie WiFi, trudno dostępne gniazdka w pokojach (zastawione łóżkami), brak dostępu do kuchni, niebezpieczna trampolina. Ogółnie nieźle, ale parę rzeczy można by poprawić.

Adam K.

2/5

Byłem wraz z dziećmi w ostatnich dniach sierpnia. Z zewnątrz bardzo miłe zaskoczenie: dom piekny i wyglądał na czysty. Zarezerwowałem "studio", które było 2 pokojami z łazienką.
Pierwsze zaskoczenie: takiego pokoju (lub w takiej konfiguracji) nie było na zdjęciach. Łóżka z tak cienkimi materacami, że ja jako osoba 80 kg, śpiąc sam na łóżku małżeńskim czułem deski. Nad kabiną prysznicową grzyb, ubikacja się zacinała.
Kolejną sprawą były atrakcje: brudne huśtawki, brak piłkarzyków, a gdy zapytałem o saunę to usłyszałem, że własciciele mają tam swoje rzeczy i obecnie jest niedostępna. Do dyspozycji były jakieś gry typu chińczyk i warcaby oraz książki typu poradnik. Telewizor wyłącznie w jadalni. Rozumiem, że przez pogodę trochę huśtawki były brudne, ale gdy było słonecznie też nikt o to nie dbał. Kiedy poprosiłem o włączenie ogrzewania to usłyszałem, że trzeba zamykać okno. Gdy powiedziałem, że z uwagi na niską temperaturę jest zamkniete i przez to jest wilgoć w pokoju i ręczniki nie schną to właścicielka włączyła grzanie na 2 godziny i zabrała nasze ręczniki do suszarni. Ponowna prośba nastepnego dnia spowodowała znów włączenie grzejników jedynie na 2 godziny.
Co do jedzenia: śniadanie 25 zł/os, obiadokolacja 35 zł/os. Nam przypisano jedno z miejsc na zewnątrz, pod wiatą. Czy zimno czy ciepło nie było możliwości zmiany. Jedynie ostatni posiłek jedliśmy w domowej jadalni. Myślę, że zdjęcia oddadzą wielkość tych porcji. 12 letnie dzieci się nie najadały na śniadania, a obiad dojadali zupą. Na zdjęciach porcje 4 osobowe. Przyznam za to, że jedzenie było całkiem smaczne, jednak konfrontując z ceną... Polecam stołowanie się w suwalskich restauracjach.
Właściciele mili, ale chyba nie dla ich towarzystwa się tam jeździ. Niestety był też ich wszędobylski pies, który potrafił narobić nawet w jadalni. Co do okolicy: pięknie. To raczej okolica do spacerów i wycieczek rowerowych, gdyż najbliższe atrakcje dla dzieci są dopiero w Suwałkach.