MOBILE TOUR - Twoje Mobilne Biuro Podróży - Zabrze

Kinga J.

Chciałabym podzielić się moim rozczarowaniem wycieczką na jarmark do Budapesztu, która niestety okazała się bardzo nieudana.
Zbiórka została przesunięta o godzinę bez żadnego wyjaśnienia. Nikt nie poinformował nas o przyczynie opóźnienia.Zamiast autokaru z toaletą, przyjechał malutki bus (o czym nie zostaliśmy poinformowani, gdyż w e mailu, który dostaliśmy dzień przed wyraźnie napisane było, iż jedziemy autokarem),w którym po prostu nie było miejsca. Osoba mająca 180 cm wzrostu musiała siedzieć tak, że dotykała siedzenia przed sobą. Busik był w złym stanie technicznym: kokpit był podklejony, firany brudne, a przestronność wnętrza pozostawiała wiele do życzenia. Dodatkowo, gdy kierowca włączył radio, jego dźwięk rozchodził się w okolicy jednego pasażera, co było bardzo niekomfortowe.Przyciski w kokpicie, takie jak latarka, były zupełnie nieużyteczne- nie działały, wyglądały jak atrapy. Podróż trwała łącznie 12 godzin, a miała trwać tylko 8. Korki na drodze, których można było się spodziewać (zwłaszcza że była sobota), sprawiły, że cała podróż znacznie się wydłużyła. Dodatkowo, kilkukrotnie zatrzymywaliśmy się na stacjach, co razem zajęło około 2 godzin, ponieważ każdy musiał skorzystać z toalety, której nie było w busie. Cała podróż była bardzo męcząca i niezorganizowana.W umowie zawarte było wynajęcie sprzętu słuchawkowego , który kosztował 20 euro.Sprzęt trzeszczał, czasami się wyłączał, był zbyt głośny, a co gorsza – nie był w żaden sposób dezynfekowany. Podczas oprowadzania przewodnik nie zwracał uwagi na to, czy wszyscy za nim podążają. Jego szybkie tempo sprawiało, że łatwo było go zgubić w tłumie ludzi, zwłaszcza że nie był w żaden sposób oznakowany. W związku z tym poruszanie się za nim było bardzo trudne.Przez długą podróż czas wolny został nam skrócony o godzinę.Zbiórka powrotna była zaplanowana na godzinę 23:00.Gdy wszyscy się zebrali,przewodnik ruszył przed siebie, nie dając żadnych informacji o kierunku, w którym idziemy.Po zapytaniu dowiedzieliśmy się, że kierowca nie mógł ruszyć - szliśmy do busa łącznie godzinę, co nie było łatwe po tak długiej i męczącej podróży oraz patrząc ma fakt, ze każdy niósł jakiś bagaż . Po dotarciu do busa spędziliśmy w nim jeszcze 45 minut, zanim ruszyliśmy w drogę powrotną.
Podsumowując, wycieczka była słabo zorganizowana, a komfort podróży oraz jakość świadczonych usług pozostawiają wiele do życzenia. Na pewno nie polecam tej wycieczki i jestem bardzo rozczarowana całym doświadczeniem.
W załączniku przesyłam zdjęcia stanu technicznego pojazdu

Sandra J.

Wycieczka na jarmark do Budapesztu to jakiś koszmar. Jedna gwiazdka za to, że udało się dojechać i wrócić w całości bo kierowca jechał jak z workiem ziemniaków. Zaczęło się od podróży w busiku zamiast autokaru z toaletą. Zero informacji od biura o tym, że nie uzbierało się minimum 40 osób,aby wycieczka odbyła się ujętym w warunkach umowy autokarem (z biurem po podpisaniu umowy nie było kontaktu - nikt nie odbierał i nie oddzwaniał). W busie osoba 155cm wzrostu czuła się klaustrofobicznie, a wyższe osoby miały problem z pomieszczeniem nóg między siedzeniami. Zamiast planowanego czasu podróży który miał wynosić 8,5h dojechaliśmy po prawie 12h. Pomijając już korki które można było przewidzieć w tak wielkim mieście, dużo czasu straciliśmy na przystanki na toaletę (około 1.5-2h). Wycieczka miała wystartować o 2.30, jednak godzina została przesunięta na 3.30 (nie wiadomo z jakiego powodu). Może wyjeżdżając wcześniej ominelibyśmy korki. Następnie trzeba było zapłacić 20 euro za wynajęcie sprzętu słuchawkowego. Było to moim zdaniem naciągnięcie na dodatkowe koszty, ponieważ w busie był mikrofon przez który mógł do nas mówić przewodnik, a grupa była na tyle mała (około 30 osób) , że były one zbędne tymabrdziej, że za dużo nie zwiedzaliśmy, ponieważ w busie spędziliśmy wschód i zachód słońca. Całą piękną słoneczną pogodę spędziliśmy w busie. Przyjazd miał być o 11, a dojechaliśmy o 15.20. Z przewodnikiem spacerowaliśmy po mieście około 2-3h i tutaj też można pozostawić wiele do życzenia. Przewodnik nie był oznaczony (parasolką, flagą, czymkolwiek) i łatwo można było go zgubić w tłumie. Nie zwracał uwagi czy wszyscy za nim nadążają. Później emocje po podróży opadły bo dostaliśmy czas wolny,a Budapeszt jest przepięknym miastem w którym można się zakochać. Korzystaliśmy z każdej chwili, zrobiliśmy zakupy itd. i dotarliśmy na miejsce zbiórki o 23 z myślą, że zaraz usiądziemy w busie i udamy się w podróż powrotną. Poszliśmy za przewodnikiem by udać się do wcześniej wspomnianego środka transportu. Jednak po 20min ciągnęłego marszu jedna z uczestniczek zapytała się przewodnika jak daleko jeszcze będziemy iść. Odpowiedź przewodnika "jeszcze kawałek". Po następnych 15min kolejna uczestniczka lekko poddenerwowana zapytała ile jeszcze dokładnie czasu będziemy iść. Odpowiedź przewodnika,że jeszcze 17min. Większość z uczestników była już zmęczona, każdy miał jakieś zakupy, ciężkie torby i nikt nie był nastawiony na godzinny marsz w nocy. Zero informacji od przewodnika, że czeka nas jeszcze taka długa droga (człowiek by się inaczej nastawił). Dopiero po wielu pytaniach i niezadowoleniu ludzi przewodnik raczył nam powiedzieć ile będziemy iść. Gdy dotarliśmy do busa trzeba było czekać na odjazd około 45min. Czy można było inaczej rozwiązać ten problem? Może drugi kierowca? No nie wiem ale na pewno nie powinno to tak wyglądać.

Robert D.

Zgadzam się z opiniami poprzedniczek dotyczacych fatalnej wycieczki na jarmark w Budapeszcie. Dodam tez, iż umowa podpisywana była w biurze mobile tour, więc powinni weryfikować wycieczki i ponosić jakąś odpowiedzialność za niepowodzenia.Poza tym z biurem nie szło się skontaktować po podpisaniu umowy. Nikt nie odbierał telefonu ani nie odpowiadał.W mailu przed wycieczką było wyraźnie napisane że resztę informacji przekażę pilot w AUTOKARZE, a nie w busie. Więc po tym szło wnioskować że jest minimum 40 osób.
Nie polecam współpracy z biurem.Strata pieniędzy.

Eliza F.

Plan wycieczek i realizacja - świetna! Przewodnik - sredni poziom, czytanie informacji z notatek w autobusie - słabe. Zdania budować można również w złożonej formie, uczestnicy wycieczki wyglądali na inteligentnych, więc pewnie zrozumieliby 😉 skorzystam jeszcze z innych wycieczek, może trafię na innych przewodnikow, którzy zabłysną wiedzą, elokwencją i charyzmą.

Bogumiła S.

Super biuro i super wycieczki. Nie ma żadnych problemów z kontaktem. Polecam

Izabela J.

Wycieczka do ZOO we Wrocławiu-wszystko w najlepszym porządku. Autokar nowoczesny, przystanek po drodze, czas wolny. ZOO ciekawe,fajny wyjazd dla dużych i małych.

Kris 8.

Pierwszy raz jechałem na wycieczkę z tym biurem podróży. Jestem bardzo zadowolony z organizacji, oraz samej wycieczki. Wyspy będące uzupełnieniem Wenecji również zrobiły na mnie wrażenie. Na Burano miałem opad szczęki. Przepiękne miejsce. Jeżeli ktoś się zastanawia czy płynąć na nie, czy iść na plażę - definitywnie płynąć.
Burano zaskoczyła mnie bardziej niż Wenecja. Prawdopodobnie dlatego, że jednak Wenecja jest znana i bardzo komercyjna.
Trafiając na Burano masz to czego prawdopodobnie nie doświadczysz w Wenecji - mniej ludzi i możliwość podziwiania w spokoju naprawdę pięknego miejsca.

Pozdrowienia dla całej ekipy, kierowców oraz dla Pana Kamila.
Fajnie byłoby znów z Panem gdzieś się wybrać 🙂

Do zobaczenia!

Justyna W.

Super biuro, kontakt bez najmniejszych problemów, organizacja pierwsza klasa wszystko bez problemów mój pierwszy wyjazd z nimi ale na pewno nie ostatni!!! Sky bridge 721 robi ogromne wrażenie.
Pilot bardzo sympatyczny i pomocny.
POLECAM!!!