Nowa Itaka Sp. z.o.o. - Opole

Magda C.

Zazwyczaj nie dodaję opinii, ale to jak zawiodłam się na tym biurze podróży nie pozostawia mi wyboru. Według obietnic zakwaterowanie w 5 gwiazdkowym hotelu w Turcji - rzeczywistość zgoła inna... Infrastruktura hotelu mocno podkoloryzowana w ofercie. Na zjeżdżalnie strach wchodzić, korty czasy świetności maja już dawno za sobą, minigolf wygląda gorzej niż wesołe miasteczko w Czarnobylu (zdjecia pokaża ofertę Itaki vs rzeczywistość - choć na żywo wygladało to jeszcze gorzej). Ogród i plaża z założenia ładne, ale zaniedbane. Na plaży dostępne leżaki (70% z nich połamane). A do tego wszędzie brud. Stoliki przy basenach, barach jak i na plaży nie sprzątane i przecierane chyba nigdy. Kafelki wokół basenu głównego spłukiwane w nocy wodą z basenu. Z podłogi w restauracji można było się dowiedzieć co było poprzedniego dnia na kolację. Toalety w częściach wspólnych bardziej przypominały te dworcowe z lat 90 ale przynajmniej zapach nie pozwalał tam wejść. Windy tak brudne jakby ktoś w nich zwymiotował. Obsługa hotelu w miarę ok, ale tu przychodzi zderzenie z rezydentką i organizacją wycieczek lokalnych. Do hotelu przyjechaliśmy w sobotę około 13. Na kartkach, które otrzymaliśmy w autobusie, spotkanie z rezydentem wyznaczone na sobotę na 10 rano. W hotelu informacja ze spotkania odbywają się w poniedziałki, środy i piątki. Po pytaniu na WhatsApp (odpisywała szybko) okazało się że spotkanie jest w niedzielę o 9:45. Z 5 dostępnych wycieczek rezydentka powiedziała że możliwe do zrealizowania są tyko dwie. Do pozostałych zniechęcała i tym samym nie było możliwe zebranie minimalnej ilości osób. Wycieczki bardzo słabe. Przyjechał po nas rozwalający się minibus bez klimatyzacji. Pan kierowca na tylnych siedzeniach miał swoje "legowisko". Dodatkowo kierowca pomylil drogę przez co zwiedzanie pierwszego punktu programu trwało 10 min (w tym czas na dojście i toaletę) Obiady w trakcie wycieczek to żart - na talerzu 3 skrawki wysuszonego kurczaka i dwie ćwiartki ziemniaka. Na stole jedna miseczka sałaty na 4 osoby. Na deser 1 śliwka. Jeśli chodzi o transfer do hotelu tu komfort podróży był wyższy, natomiast informacyjnie znowu klapa. Rezydentka obiecała informację o godzinie transferu w aplikacji na 24h przed wylotem. Dwa dni po powrocie do Polski informacji nadal nie ma. Na szczęście tym razem na tablicy ogłoszeń w hotelu były prawdziwe informacje. Nie mam pojęcia co stało się z tym biurem podróży. Jeszcze kilka lat temu wszystko grało - za równo pod względem informacyjnym jak i organizacyjnym. Teraz to koszmar.

Piotr W.

Fatalna jakość usług. Biuro "Nowa Itaka" sprzedała nam wycieczkę na Zanzibarze za kilkanaście tysięcy z pokojem z widokiem na płot, za którym była ogromna budowa przez, którą nie dało się rano spać. Oczywiście przedstawiciel biura turystycznego na miejscu - rezydent wiedział o tej niedogodności. Mimo tego "Nowa Itaka" nie poinformowała nas o tej sytuacji przed zakupem wycieczki. Na miejscu zero zrozumienia i pomocy.

Arkadiusz W.

Zdecydowanie nie polecam tego turoperatora. Jakość obsługi w stosunku do tego sprzed kilku lat osiągnęła dno. Pobyt w okresie świąt Bożego Narodzenia na Wyspach Kanaryjskich był koszmarem. Mimo iż zwracałem w czasie pobytu uwagę na liczne problemy nikt tym się nie interesował. Ani rezydent, ani nikt w Polsce. Ponad 30 razy byłem na różnych wyjazdach all inclusive, ale czegoś takiego nie widziałem.

Marcin M.

Czy ITAKA ma problemy finansowe?
Pytam, ponieważ obsługa mojego wyjazdu na to wskazuje. ITAKA na niewiele ponad miesiąc przed wylotem zmieniła hotel, do którego mieliśmy polecieć (Tajlandia), życząc sobie przy tym dopłaty do wyjazdu. Dodatkowo zmiana na hotel o gorszych opiniach.
Nie byliśmy zadowoleni z tej decyzji, ale postanowiliśmy zaakceptować nowe warunki. Po dwóch tygodniach od tego wydarzenia otrzymaliśmy informację, że na miejscu mamy dopłacić 3x950zł za kolację sylwestrową, której nie zamawialiśmy. Nie zgodziliśmy się na to. Itaka zaproponowała hotel alternatywny - oczywiście ponownie gorszy niż pierwotnie wybrany. Co będzie dalej? Nie wiem, ale przestrzegam przed wybieraniem tego biura - dużo bezpieczniej organizować wyjazd samodzielnie. Wybraliśmy Itakę tylko ze względu na BON WAKACYJNY, który musimy wykorzystać.
UPD: zrezygnowaliśmy z wyjazdu. Otrzymaliśmy pełny zwrot gotówki i nowy bon z wydłużonym terminem ważności. Stąd jedna gwiazdka więcej w ocenie. Mimo wszystko, gdybym mógł, omijałbym biuro z daleka, jednak nadal mamy do wykorzystania bon

Dominika S.

Niestety nie polecam. Długo wstrzymywaliśmy się z wystawieniem opinii, jednak nie ma na co czekać. 2 gwiazdki za ogólne wrażenia po wakacjach, jednak czas obsługi reklamacji dotyczącej pobytu i uzasadnienia stanowiska biura, które w żadnym stopniu nie bierze odpowiedzialności za zaistniałe odstępstwa, pozostawiają wiele do życzenia. Na kilka wymienionych w reklamacji kwestii, biuro odnosi się do wybranych i jako rekompensatę oferuje bon w wysokości 200 zł na rezerwację kolejnej ,,imprezy turystycznej. Odwołanie napisane i cóż - kolejny miesiąc czekania na odpowiedź... Z tego miejsca dziękuję i informuję, że już nie czekamy 🙂

Archice A.

ITAKA to biuro które nie umieszcza negatywnych opinii na temat organizowanych przez siebie wycieczek. To jedna wielka manipulacja co do jakości usług i opisywanego standardu wycieczek. Nie dajcie się nabrać.

Crosft

Jesteśmy bardzo nie zadowoleni z obsługi biura podróży ITAKA i Pań reprezentujących to biuro pracujących w Galerii Krakowskiej.

Podróż poślubna która miała być przyjemna, od samego początku była dla nas bardzo stresująca, gdyż martwiliśmy się jakie miejsca zostaną nam przydzielone w samolocie i czy będziemy siedzieć daleko od siebie.
Bardzo ważnym aspektem była dla nas podróż obok siebie w samolocie. Kilkukrotnie pytaliśmy o to w biurze podróży. Rzadko latamy, podróż samolotem nie jest dla nas czymś przyjemnym i powszechnym dlatego chcieliśmy wybrać miejsca w samolocie obok siebie za które byliśmy skłonni dopłacić do ceny biletu o czym poinformowaliśmy Panie w biurze sprzedaży.
Podczas pierwszej wizyty, kupnie wycieczki i wpłacie zaliczki uzyskaliśmy informację że nie da się wcześniej zarezerwować miejsc obok siebie nawet za dodatkową opłatą. Poinformowały nas o tym obie Panie tam przebywające. Również podczas drugiego spotkania w biurze i kolejnego naszego pytania otrzymaliśmy taką samą odpowiedź.
Jakie było nasze zdziwienie gdy podczas pobytu na lotnisku w dniu wylotu zostaliśmy uświadomieni że to przecież żaden problem dokonać takiej rezerwacji i powinno to zrobić biuro podróży (tym bardziej jak o to prosiliśmy) oraz również mogliśmy to zrobić sami (jeżeli posiadalibyśmy odpowiedni numer rezerwacji lotu w liniach flydubai). Obsługa lotniska pokazała nam gdzie na stronie internetowej linii lotniczych można dokonać takiej rezerwacji i zaraz po zostawieniu bagaży rejestrowanych mogliśmy dokonać takiej rezerwacji miejsc na lot powrotny (niestety na lot na wakacje już nie dało się tego zmienić było już za późno). Tym bardziej dziwi nas fakt bo taka zmiana miejsc kosztowała nas w sumie 160zl przy ogólnej cenie wycieczki oscylującej w okolicach 35 000 zł.

Drugie negatywne wrażenia z kontaktu z Biurem Podróży ITAKA dotyczą informacji o wymiarach walizek.
Panie podczas rezerwacji wycieczki zapewniały nas że bagaż jaki możemy ze soba zabrać to bagaż rejestrowy 20kg i bagaż podręczny wym. 55x38x20 cm do 7kg. Po zalogowaniu w aplikacji i przeczytaniu informacji o Malediwach odnaleźliśmy informację że bagaż podręczny musi mieć zdecydowanie mniejsze wymiary maksywamlne wymiary: 33x28x20 cm oraz waga nie może przekraczać 5kg. Przy drugim spotkaniu i opłaceniu pozostałej kwoty i naszym pytaniu o ten bagaż dostaliśmy odpowiedź że musimy się trzymać tego wymiaru 33x28x20cm bo inaczej nasz bagaż może zostać nie zabrany (taką odpowiedź otrzymaliśmy mailem).
Jednak nie dawało nam to spokoju (mieliśmy już kupione walizki pod wymiar 55x38x20cm) napisaliśmy sami do hotelu jak wygląda sprawa bagażu podręcznego przy transferze z lotniska do hotelu i od razu otrzymaliśmy odpowiedź że bagaż podręczny nie może tylko przekroczyć wagi 5kg (bo za wagę jest dodatkowa opłata za każdy kilogram) a wymiary nie mają żadnego znaczenia. Wystarczyło żeby Panie napisały w naszym imieniu do hotelu. Na tym chyba polega praca biur podróży i „doradców klienta” czy „specjalistów ds. turystki”. Kupić miejsce w hotelu i bilet na samolot można samemu od tego chyba są biura podróży żeby pomóc klientowi w trakcie podróży, udzielić odpowiedzi na wątpliwości przed i w trakcie podróży czy choćby udzielić informacji na temat wycieczki którą sprzedają (Panie nawet nie wiedziały co jest w ofercie danego hotelu - sam dowiadywałem się wszystkiego z ulotki która została mi wydrukowana ze strony hotelu po angielsku - to również mogłem sam sprawdzić)
Praca „doradców klienta” w firmie Itaka w naszym odczuciu polega tylko na sprzedaniu wizyty w hotelu oraz biletu na samolot, przyjęciu płatności i na tym to „doradztwo” się kończy.

Jesteśmy strasznie niezadowoleni tym jak wygląda planowanie podróży przez firmę Itaka. Nie polecamy tego biura w planowaniu wakacji a tym bardziej takich wyjazdów jak podróż poślubna czy inna okoliczność - bez stresów przed wyjazdem się nie obejdzie.

Kazimierz G.

Byłem w Turcji, we wrześniu i odradzam Wam korzystanie z usług Itaki. Zakupiłem najdroższą opcję /12,5 tys./ a tu same niespodzianki. Rezydent niedostępny w ogóle, pomimo informacji, że ma dyżury w hotelu. Z powodu zdarzeń w hotelu /5 */ szukałem pomocy rezydenta. Transfer lotniskowy beznadziejny, bez pomocy przy bagażach. Na moje zażalenie do Itaki odpisano mi, po miesiącu, na przysłowiowy "odwal się", nie przyznając mi racji. Po prostu, według nich było wszystko super.